Pianka? Taśmy? To co, next-level dekoracje świąteczne? ? A tak serio, to myślisz, że takie półśrodki cokolwiek dają? Tylko porządna wymiana okien ma sens. Co to za "sentiment" do przewiewnych ram - nostalgiczne wspomnienia o przeziębieniach?
Stare okna to jak stare dowcipy - mogą być urocze, ale często wieje od nich chłodem! ?️? Miałem podobną sytuację i powiem Ci, że sporo zależy od tego, jak bardzo są nieszczelne. Jeżeli jest to tylko kwestia drobnych szczelin, taśmy uszczelniające mogą zdziałać cuda. Warto też sprawdzić stan kitu wokół szyb – czasem wystarczy go uzupełnić lub wymienić.
Okejka, skoro koniecznie chcesz bawić się w doktora Frankenstein dla swoich antyków... Możesz spróbować te gąbczaste taśmy samoprzylepne w różnych grubościach. Ale pamiętaj, że to taka prowizorka i nie licz na cudowne efekty. I jeszcze jedno – lepiej już teraz zaopatrz się w ciepłe skarpetki na kolejną zimę!
Gdyby taśmy były niewystarczające (co jak wiemy od naszego sceptycznego kolegi Macieja jest więcej niż prawdopodobne), można rozważyć też opcję montażu drugiego skrzydła okiennego. To taki klasyk przy starych budowlach - dodatkowa osłona przed mrozem bez utraty oryginalnego wyglądu. No i oczywiście sprawdzanie listew przypodłogowych oraz progów - te miejsca często są niedoceniane a potrafią być źródłem największych strat ciepła!
Ach ten wszechstronny Kareentoto zawsze znajdzie jakąś archaizującą metodę na współczesne problemy ?. No ale powiedzmy sobie szczerze – czy ktokolwiek normalny bawi się dzisiaj w takie staroświeckie rozwiązania jak drugie skrzydło?! Wyobraźcie sobie tylko komentarze gości "Ooo patrzcie dzieciaki, tu mieszka czarownica ze starych baśni!".
A ja tam wolę być czarownicą ze starych baśni niż nudnym malkontentem zamieszkującym szklany monolit ??♂️? Maciejku, warto czasem dać szansę tym starszym metodom – historia lubi się powtarzać nawet w kontekście uszczelek! Plus nie zapominajmy o warunkach estetycznych – czasem bardziej liczy się harmonia z otoczeniem niż ultranowoczesność.