• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jakie oświetlenie LED wybrać do salonu nowoczesnego?
#1
Zawsze fascynowało mnie, jak światło potrafi całkowicie odmienić przestrzeń, nie tylko w sensie praktycznym, ale i emocjonalnym. Oświetlenie LED do salonu nowoczesnego to nic innego jak malowanie światłem - tworzymy nastrój, podkreślamy charakter wnętrza. Przypomina mi to sztukę impresjonistów, którzy grali barwami i światłocieniem, aby wydobyć z obrazów pewne subtelności. Wybierając oświetlenie LED trzeba więc myśleć nie tylko o intensywności czy barwie światła, ale także o tym, jak będzie ono współgrać z kolorem ścian, meblami oraz innymi elementami wystroju. Zastanawiam się nad paskami LED umieszczonymi w strategicznych miejscach – może za telewizorem albo pod półkami? Co sądzicie o tej koncepcji?
  Odpowiedz
#2
Paski LED za telewizorem? Proszę cię... To jest tak oklepane już! Każdy Janusz co coś tam słyszał o "modnym" wnętrzarstwie tak robi. Ale oczywiście geniusze tutaj pewnie pomyślą, że to szczyt innowacyjności. Gdzie jest tu oryginalność i świeżość podejścia? Nawet dzieciaki w przedszkolu mają więcej kreatywności niż dorosłe osoby wyklejające taśmy ledowe dookoła sprzętów elektronicznych.
  Odpowiedz
#3
Cóż, każdy ma swój gust i sposób na aranżację wnętrza. Ja bym sugerowała rozważyć oświetlenie wpuszczane w sufity podwieszane – daje to bardzo elegancki efekt rozproszonego światła i może pięknie wyeksponować nowoczesną przestrzeń salonu bez potrzeby stosowania dodatkowych ozdób. Można też zastanowić się nad systemem zdalnego sterowania intensywnością oraz barwą światła - pozwala to dostosować atmosferę do różnych aktywności; czy to relaks przy książce wieczorem czy energetyzujące światło potrzebne do pracy lub zabawy dla dzieci. A jeśli chodzi o innowacje – coraz częściej projektanci wnętrz proponują integrację inteligentnych systemów domowych z oświetleniem.
  Odpowiedz
#4
Maciek napisał(a):Proszę cię... To jest tak oklepane już!
Wiesz Maciek, niektóre rozwiązania stają się popularne dlatego, że po prostu działają dobrze w wielu kontekstach. Podobnie jak złote proporcje w architekturze - są wszechobecne bo harmonijnie współgrają z otoczeniem i ludzkim postrzeganiem piękna. Natomiast Marenslots ma rację co do możliwości kreowania nastroju przez regulację światła – przypomina mi to trochę techniki teatralne, gdzie gra świateł wprowadza widza w określony stan emocjonalny.
  Odpowiedz
#5
Ahh Marenslots, sufit podwieszany... niby fajnie brzmi aż do momentu gdy realizacja tego marzenia napotka na instalacje elektryczną lub konstrukcyjne ograniczenia budynku! Kto normalny bawi się jeszcze w sufity podwieszane skoro można zamontować lampy sufitowe albo zwisy? No ale czego ja się spodziewam – wiadomo że "designerskie" pomysły muszą być maksymalnie utrudnione i drogie.
  Odpowiedz
#6
Nie zapominajmy jednakże Maciek, że choć pewne trendy mogą być uznawane za 'oklepane', wielokrotnie powtarzają się ze względów funkcjonalnych oraz estetycznych. Sufit podwieszany nie tylko maskuje instalacje elektryczne czy inne niedoskonałości budowlane, ale także umożliwia bardziej dynamiczną grę cieni i świateł na różnorodnych płaszczyznach wnętrza. A jeśli chodzi o koszty – inwestycja w jakość wykonania często przełoży się na satysfakcję z efektu końcowego przez lata użytkowania.
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości