9 godzin(y) temu
Siema! Kwestia funkcjonalności i optymalizacji to dla mnie taki survival skill w dzisiejszym świecie mieszkanio-klaustrofobii. IMHO najlepsza jest multi-taskingowa mebla – kanapa z schowkami albo łóżko z szufladami na dół – robisz space-saving jak profi i masz gdzie wsadzić te wszystkie bibeloty. BTW mówienie "mniej znaczy więcej" to nie tylko hipsterska mantra ale real talk jeśli chodzi o dekoracje i bajery - keep it simple i po sprawie.