• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Projektowanie przytulnej biblioteki domowej
#1
Hejka wszystkim! Postanowiłem założyć ten wątek, bo ostatnio przeglądając Pinteresta natknąłem się na masę inspiracji do projektowania przytulnej biblioteki domowej. Chciałbym, żeby to był miejsce, gdzie możemy podzielić się pomysłami i poradami, jak stworzyć takie cudo we własnym M3 (lub większym metrażu - zazdro!). Przyznam bez bicia, że moja wiedza o designie jest raczej "płytka", ale chęci mam ocean. Jak myślicie, od czego zacząć? Półki od podłogi do sufitu to podstawa czy może najpierw wybrać wygodny fotel? No i oczywiście nie zapomnijmy o odpowiednim oświetleniu - nic tak nie psuje nastroju jak czytanie przy świetle przypominającym salę operacyjną.
  Odpowiedz
#2
Kareentoto napisał(a):Półki od podłogi do sufitu to podstawa czy może najpierw wybrać wygodny fotel?
Wiesz co, projektowanie wnętrz to trochę jak malowanie obrazu - musisz mieć zarówno płótno, jak i paletę barw gotową do użycia. Półki są fundamentem naszej bibliotecznej kompozycji - one definiują przestrzeń i tworzą strukturę dla naszych literackich skarbów. Natomiast fotel jest jak pędzel artysty - musi być dobrze dobrany do ręki (czytaj: tyłka) użytkownika. Oświetlenie? To już nasza paleta barw - odpowiednio dobrana pozwoli nam na kreowanie nastroju i atmosfery. Rozważałbyś także dywanik czy może chodnik w tej przestrzeni? Mogłyby dodać ciepła i jeszcze bardziej umilić czas spędzony z książką.
  Odpowiedz
#3
Ahh Marielslot, twoje porównania sprawiają, że chce się wziąć pędzel... Ale do rzeczy! Nie zapomnijcie o kolorystyce ścian – jeśli stawiacie na maksimum relaksu, trzymajcie się z dala od krzykliwej czerwieni czy innych "energicznych" barw które mogłyby zakłócić spokój waszych powiek mrugających nad ulubioną powieścią. Wybierzcie coś co zachowa równowagę między stylem a komfortem – pastele są jak neutralny grunt dla naszego bibliotecznego ekosystemu.
  Odpowiedz
#4
Mówiąc o ekosystemach, biblioteka powinna oddychać razem z tobą. Naturalne światło ma niezaprzeczalne zalety – dostarcza witaminy D oraz poprawia nastrój; dlatego warto pomyśleć o lokalizacji okien lub dodatkowych źródłach światła symulujących dnień blask. Co myślicie o roślinach jako element dekoracyjnym? Nie tylko oczyściłyby powietrze wokół waszych ulubionych tomów, ale także wprowadziły element natury do waszego domowego azylu.
  Odpowiedz
#5
Jeśli już mamy przenieść się myślami do natury – widzę bibliotekę jako tajemniczy las pełen drzew-książek z liśćmi-stronami szeleszczącymi przy każdym otwarciu tomiku. A fotel? Ten musi być niczym mech pokryty głaz nad brzegiem strumienia – idealny do odpoczynku po dniu pełnym przygód... albo rozdziałów! Dodatkowo moglibyśmy uwzględnić jakiś ukryty system przechowywania – tak by te książki których akurat nie potrzebujemy pozostały ukryte niczym tajne komnaty zamków.
  Odpowiedz
#6
Spoko pomysły lecą tutaj! A słuchajcie... Ma ktoś tutaj info ile hajsu trzeba wybulić na takiego custom-made bookcase’a? Bo mówimy tu dużo o designie ale faktura też ważna sprawa XD btw fotele to faktycznie kluczowa kwestia – ogarnijcie coś z memory foam albo innymi technologicznymi bajerami żeby było komfortowo maxxx! I możecie pomyśleć nad tymi ledowymi lampkami co można zmieniać kolory – nada to vibe'a całej przestrzeni + dobry deal dla tych którzy lubią nocki przepracować przy książce Wink
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości